WOJNA I MIŁOŚĆ. Tom 3. Wiktor i Hanka

Jolanta Maria Kaleta, Wojna i miłość. Wiktor i Hanka, cześć trzecia, trylogia
WOJNA I MIŁOŚĆ. Wiktor i Hanka

Na fali odwilży politycznej po śmierci Stalina, Andrzej Kaledin wychodzi z więzienia. Wraca do pracy na klinikach, dostają z Haliną mieszkanie, na świat przychodzi młodszy syn, Szymon, a straszy, Wiktor, wkrótce rozpoczyna studia na politechnice. Poznawszy przypadkiem śliczną Hankę, studentkę historii sztuki, o oczach czarnych jak noc, Wiki zakochuje się w niej bez pamięci. Jednak już wkrótce wychodzi na jaw, że zmiany polityczne były jedynie powierzchowne, a rządząca Polską partia komunistyczna wciąż sprawuje nad społeczeństwem pełną kontrolę. Kiedy w obronie wolności słowa i praw demokratycznych na ulicę wyjdą studenci, dołączą do nich Hanka i Wiktor, pełni wiary, że siłą swego protestu są w stanie naprawić istniejącą rzeczywistość. Bardzo szybko przekonają się na własnej skórze, jak bardzo byli naiwni. Ich miłość zostanie brutalnie przerwana, a oni będą musieli się rozstać, być może już na zawsze.

Ostatnia, trzecia część Wojny i miłości to wzruszające love story osadzone w realiach Polski Ludowej i toczącej się zimnej wojny, kiedy to władza decydowała o losie jednostki, za nic mając jej plany i pragnienia.

Opinie z Lubimy czytać:

Maras
09.05.2021
„Wiktor i Hanka” stanowi udane zwieńczenie całego cyklu Jolanty Marii Kalety o losach rodziny Kaledinów. Podobnie jak i w poprzednich tomach, także i w tym głównym motywem jest miłość, która potrafi pokonywać wszelkie przeszkody i przetrwać najgorsze burze. Ponadto Kaleta w najdrobniejszych szczegółach odtwarza atmosferę PRL-u, kiedy to ludzie walczyli o swoje prawa na ulicach i działali w konspiracji, a także mierzyli się z problemami takimi jak inwigilacja, walka o towar, ogromne kolejki w sklepach i brak poszanowania czyjeś podmiotowości przez służby. W tym czasie część ludzi zmagała się również z nieufnością, jaką darzyli ich bliźni.

Podobnie jak i dwa poprzednie tomy, także i ten przeczytałem z wypiekami na twarzy od pierwszej do ostatniej strony. Dużą zaletą dla mnie jest też słowniczek pojęć używanych w książce, co niewątpliwie ułatwia lekturę. Polecam.
WOJNA I MIŁOŚĆ. Wiktor i Hanka